SEEBLOGGERS IN THE SOPOT! PART 1

Ech... to był świetnie spędzony długi weekend! Jak to w życiu bywa...wszystko co dobre, szybko się kończy. To był wyjątkowy weekend, z wyjatkowymi ludźmi!
Kto śledzi mojego fanpage'a wiedział, gdzie i z kim spędzałam długi weekend.

17- i 18 sierpnia w Sopocie, w kultowej już Zatoce Sztuki, odbyło się spotkanie bloggerów z całej Polski. Przecudownie zorganizowany event! Do teraz jestem pod ogromnym wrażeniem tego wydarzenia.
Blogerzy o różnych tematykach zjechali do Sopotu, aby ze sobą porozmawiać, poznać się, miło spędzić czas oraz przede wszystkim, aby wynieść maximum wiedzy z interesujących wykładów ze świetnymi prelegentami znanym bloggerom i nie tylko!

Dziś na gorąco wrzucam moje wrażenia i odczucia po tym weekendzie. Przeglądając masę różnych zdjęć zrobionych telefonem i tabletem, doszłam do wniosku, że relację z tego weekendu podzielę na kilka różnych postów. Jeden ogólny byłby totalnym miszmaszem i nic byś z tego nie zrozumiał/a.

Opowiem Tobie, co działo się przez ostatnie 2 dni, a przy następnym spotkaniu przy kawie, skupię się na opowiadaniu szczegółów. Z pewnością będzie coś, co Cię zainteresuje ;) Nie zasypię Cię dzisiaj masą różnojakich zdjęć z każdej godziny pobytu w Sopocie, ale na pewno pokażę Ci flashback'i, aby utrwalić moje obecne emocje ;)

Sobota to dzień przyjemności, ale nie tylko;)...
Jak to bywa w życiu każdego, a jak nie każdego to wiedz, że tak powinien wyglądać :P... dzień zaczynamy od śniadania! Tak też było i tym razem ;)
To nie było standardowe śniadanie w moim wydaniu. Pozwoliłam sobie na totalny cheat weekend! Było tyle dobroci, że postanowiłam na chwilę zapomnieć o menu moich codziennych śniadań.

FIT IS SEXY BY POZERKI BYŁO ZE MNĄ, A JA TAKA FIT, ZJADŁAM PRZEPYSZNĄ TORTILLĘ HOMEMADE ;)

BABECZKI... I KONKURS NA ZDJEDZENIE BABECZKI BEZ UŻYCIA RĄK ;)
CO BY TU NIE MÓWIĆ...PANOWIE ROBIĄ TO NAJLEPIEJ ;)

A po zjedzeniu obfitego, pysznego śniadania w gronie bloggerów w sopockim parku, przyszedł czas na spalanie słodkich "grzeszków".
UŚMIECHNIĘTE, NAJEDZONE...
FRENDSIE W SZATNI MUSI BYĆ ;)
JESZCZE UŚMIECHNIĘCI...BO PRZED TRENINGIEM ;)
A TU JUŻ TYLKO SAMI ZWYCIĘSCY!!! BYŁO GODNIE! PURE JATOMI DZIĘKUJEMY ZA ZAPROSZENIE I TRENING!
BYŁO GODNIE! PO TRENINGACH W MOJEJ POZNAŃSKIEJ FABRYCE FORMY, ŻADEN TRENING NIE JEST MI STRASZNY;)

Sobotni wieczór natomast minął nam imprezowo w sopockiej Czekoladzie pod znakiem Somersby. Nie jestem fanką piwa, ale Somerby o smaku jabłkowym z przyjemnością wypiłam.
Zdjęć z imprezy jeszcze nie mam, ale z pewnościa jeszcze się tutaj pojawią. ;)

Czas na niedzielę...
Niesamowity dzień! Niesamowity gift od organizatorów! Spersonalizowany kubek sprawił, że łza zakęciła się w oku! Cudowna pamiątka!
Niedziela upłynęła pod znakiem edukacji, doszkalania się, wysłuchania ciekawych poglądów, doświadczeń i historii. Prelekcje na temat blogsfery, socialmedia, sieci i masy różnych tematów, przydatnych nie tylko w pracy bloggera, ale przydatnych również choćby w codziennej zawodowej pracy.
Znani, lubiani, piękni, młodzi i bogaci ;) Prelegenci! Najbardziej znany użytkownikom internetu Kuba Jankowski z "Matura to bzdura". Szczerze mówiąc bałam się, że zacznie nas odpytywać :P
Michał Sadowski i Mikołaj Winkiel z brand24, blogerzy: Maciej Trojan Troyann, Kamil Niewczyński Socialtalk.pl, Adam Szostek longandroll
Jak dla mnie rewelacyjna Barbara Śliwa z Younity, Marek Wajda z Orange, Julia Fic i Iga Furmańczyk z Blomedia.pl. 
To była cholernie spora dawka wiedzy mądrych i doświadczonych ludzi!
PYCHOTA W LA BUDA

Z tego miejsca dziękuję całemu Staffowi Seebloggers za stworzenie wydarzenia SEEBLOGGERS!!! Jesteście najlepsi!!! Czuję się zaszczycona, że zostałam wybrana do grona szczęśliwców tego wydarzenia! Praca i zaangażowanie jakie włożyliście w wydarzenie, są nieocenione!!! Z całego serca dziękuję Wam ja i z pewnością cała nasza zgraja ;) Czekamy na kolejną edycję!!!
Mam kolekcję różnych sentymentalnych kubków, ale Wasz stał się totalnym number one!!!
Dzięki za wszystko! Widzimy się niebawem!!! :)