Orlen Warsaw Marathon 13.04.2014

Witajcie!
W minioną niedzielę odbyła się największa impreza biegowa w Polsce, Orlen Warsaw Marathon. Brałam w niej udział po raz pierwszy i przyznaję, że to najlepsza taka impreza biegowa na jakiej byłam.
Organizacja, widowisko i atmosfera, były na najwyższym poziomie. Nie zabrakło znanych twarzy, tj. Marcin Dorociński, Adam Małysz, Justyna Kowalczyk czy Tomasz Majewski.

Orlen Warsaw Marathon był dla mnie inauguracją biegowego sezonu. Dystanse w których biorę udział, to 10km. Morderczy maraton na ponad 42km, jest nie dla mnie, póki co;)
Ostatni bieg w zawodach zaliczyłam w listopadzie 2013 roku, odnosząc kontuzję kolana. Naciągnęłam wtedy więzadło podrzepkowe. Nie mogłam biegać przez przynajmniej miesiąc. W połowie grudnia wróciłam do treningów na bieżni i zajęć na siłowni.
Co było dalej już wiecie;) Trafiłam pod skrzydła specjalistów i co się stało?
Efekt murowany! Inauguracja sezonu biegowego, była dla mnie bardzo satysfakcjonująca :) Czas poprawiony o całe 6 minut! Treningi wydolnościowe, stabilizacyjne, siłowe, to wszystko sprawiło, że stałam się silniejsza i bardziej wytrzymała. Ogromne podziękowania należą się moim trenerom, Przede wszystkim Krzysiowi Markuszewskiemu, który poświęcił mi najwięcej czasu. Treningi funkcjonalne z Krzyśiem poprawiły moja wydolność, kondycję i wytrzymałość, a treningi stabilizacyjne, chronią mnie przed kontuzjami. Za to wzmacniająco-kształtujące treningi z Jarkiem Frankowskim, sprawiają, że moja sylwetka nabiera coraz lepszych kształtów, mam mocniejsze i zdrowsze ciało. Dziękuję również Jackowi Sadło, który pracuje nad moim planem treningowym na bieganie. Bez jego wskazówek, nie zrobiłabym takiego czasu. Jacek określił prędkość i puls z jakim powinnam biec, żeby dobiec do mety, nie robiąc krzywdy organizmowi. Dziękuję bardzo klubowi Fabryka formy, za możliwości jakie mi dali. Dzięki Wam rozwijam się sportowo, pokonując własne możliwości. W czasie biegu wspomogły mnie opaski kompresyjne Compression Zone, które sprawiają, że mięśnie na łydkach męczą się wolniej, a czas regeneracji jest krótszy! Polecam takie Wszystkim uprawiającym sport!
To dopiero początek sezonu! Mam nadzieję, że relacja z kolejnych biegów, będzie realcją o moich życiówkach i lepszych czasach!
Trzymajcie kciuki:)








Share:

0 komentarze