FIWE Międzynarodowe Targi Branży Fitness&Wellness!
W miniony weekend obyły się w Warszawie międzynarodowe targi branży Fitness&Wellness. Na jadnej z hal targowych Expo wystawiły się firmy związane z branżą fitness.
Już dawno zadecydowałam, że tam będę. Moim celem było przede wszystkim osobiste poznanie się z Sylwią Szostak, Kasią Dziurską, Akopem Szostak i Michałem Karmowskim. Są to osoby, które mają u mnie swój autorytet sportowy. Dziewczyny podziwiam oczywiście za sylwetkę, ale przede wszystkim za samodyscyplinę, wytrwałość i zaangażowanie w swoją ciężką pracę i dążenie do celu. Miałam możliwość porozmawiania z nimi i zapytania o to, co mnie interesowało. Chłopaków podziwiam za wiedzę i za pracę, którą wykonują. Cała 4 jest bardzo znana w branży. Mają swoją dużą gupę fanów. Wcale mnie to nie dziwi. Są pomocni, otwarci i bardzo mili dla ludzi. Szanują swoich fanów.
Co poza, idolami można było znaleźć i zobaczyć?
Sprzęt sportowy, nowinki sprzętowe, odżywki i suplementy diety oraz modę sportową. Nie ukrywam, że to moda sportowa, zwróciła moja dużą uwagę. Kto nie chce wyglądać na treningu modnie i wygodnie? Mnie osobiście zainteresowały topy, staniki sportowe, leginsy i buty do biegania. Największy wybór zaprezentowała amerykańska firma moving comfort. Wysoka jakość produktu, szeroka gama kolorystyczna i dobra jakość. Mnie się spodobały!
Moje zainteresowanie wzbudziła jeszcze jedna inna firma, tym razem suplement. Preparat odkwaszający, antyoxydacyjny. Jestem zwolenniczką medycyny naturalnej. Jeśli można, leczę się i suplementuję domowymi sposobami. Wartości jakie ma nasza natura, są bezcenne. Dlatego, jeśli poznaję preparaty i produkty z naturalnych składników, wzbudzają moje zainteresowanie. Preparat marki alfa activ wzbudził u mnie zaufanie. Z chęcią poznam go bliżej. Otrzymałam na targach 3 produkty, które powinnam wypić : 1 naczczo, drugi przed treninngiem, a trzeci po treningu. Po każdym wypiciu produktu, należy wypić szklankę wody. Pewnie nie poczuję jakiejś wielkiej różnicy po 1 dniowej dawce, ale może odczuję mniejsze zakwasy. Zostawię sobie ten test na dzień treningowy z długim bieganiem. Przekażę Wam później swoje odczucia.
Oprócz wystawców odbyły się również wykłady, pokazy i zawody. Uczestniczyłam w pokazie pole dance oraz w zawodach crossfit champion. Takie atrakcje zawsze mile widziane ;)
Targi uważam za interesujące, tyle, że trochę małe. Spoodziwałam się dużo większych. Mam nadzieję, że każde kolejne będą jeszcze większe i jeszcze ciekawsze, Tymczasem mała fotorelacja.
Przyjemności!
Na targach miałam na sobie koszulkę od Carver44. Zainteresowanie osoby zapraszam na stronę marki ;)
Modne i wygodne! :)
8 komentarze
Pole dance! <3 Szkoda, że nie wiedziałam wcześniej że jedziesz, poprosiłabym o sprawdzenie dostępnych talków do rąk ;)
OdpowiedzUsuńOlga, widziałam tylko w płynie. Kumpela, która była ze mną i tańczy, szukała innych, ale nie widziałyśmy.
UsuńKurcze, nie wiedziałam o tych targach. Same gwiazdy widzę i te kolorowe stroje *_*
OdpowiedzUsuńteraz w weekend przy okazji 15go maratonu w Poznaniu, rónież na targach poznańskich są targi tego typu. Dokładnie jeszcze nie wiem co tam będzie, ale się wybieram.
UsuńTeż byłam na tych targach. Pewnie gdzieś minęłyśmy się nie raz :) Dla mnie ikonami sportów sylwetkowych są prekursorzy tych dyscyplin w Polsce, których również spotkałam na targach: Waldemar Nol (kulturystyka) i Joanna Zapolska (fitness gimnastyczne). Była bardzo miło :)
OdpowiedzUsuń:) ja jestem świeża w tym temacie. Kasie i Sylwie obserwuję już od jakiegoś czasu, dlatego są mi dość bliskie, szczególnie Sylwia. Panowie są bliżsi mojemu narzeczonemu, ale staram się słuchać ich rad. W końcu to doświadczeni już sportowcy. Do zobaczenia zatem na innej fitnessowej imprezie ;)
UsuńSuper sprawa takie targi. Wszystkie nowinki masz pewnie już w małym palcu i super, że się nimi własnie tutaj z nami dzielisz! Pozatym...ciekawy blog - moje tematy! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję, że tu jesteś ;) w listopadzie szykują się kolejne targi fitness w Warszawie. Na pewno znowu dam znać ;) Pozdrawiam ;)
Usuń